Lekarka zwolniona z pracy po tym, jak kobieta na szpitalnej podłodze urodziła martwe dziecko nie otrzyma odszkodowania. Taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Starachowicach – informuje Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.
Lekarka była feralnego dnia na dyżurze. Sąd uznał, że pracodawca przedstawił wiarygodne argumenty i miał prawo ją zwolnić. Wyrok jest nieprawomocny.
Jak informowaliśmy zapadły już także niektóre wyroki w sprawie zwolnionych wówczas lekarza, pielęgniarek i położnych. Sąd nakazał Powiatowemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w Starachowicach wypłacić odszkodowanie zwolnionemu ordynatorowi. Ponadto trzy z sześciu pielęgniarek zostały przywrócone do pracy, natomiast w przypadku kolejnej sąd orzekł, że jej zwolnienie było zasadne. Sprawy kolejnych dwóch położnych odbędą się w przyszłym tygodniu.