Matematyki najbardziej obawiali się absolwenci, którzy dziś przystąpili do poprawkowej matury. W całym województwie szanse ponownego napisania egzaminu miało ponad 2 tysiące 200 osób, z czego prawie 1800 to osoby, które nie poradziły sobie właśnie z tym przedmiotem.
Jak mówi Maria Gładyś, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Kielcach, do poprawki przystąpili dziś zarówno tegoroczni absolwenci, jak i osoby, które matury nie zdały kilka lat temu i postanowiły to naprawić.
– Tegorocznych maturzystów jest osiemnastu, wcześniejszych sześciu. Tych sześciu zdaje matematykę, natomiast jeżeli chodzi o najnowszych absolwentów, to trzech pisze język polski, ośmiu angielski, natomiast matematykę dwunastu. To nie jest duża grupa, były lata, gdzie poprawkowiczów było więcej – twierdzi Maria Gładyś.
Według zdających, dzisiejszy egzamin nie był zbyt trudny. Większość twierdziła, że zadania były prostsze do rozwiązania, niż te, które były w maju. Choć młodzi ludzie różnie podchodzili do dzisiejszej matury. Dla niektórych miała to być przepustka na studia, inni znaleźli już pracę i egzamin dojrzałości nie był dla nich zbyt ważny.
– Już pracuję, maturę zdaję tak przy okazji. Uczyłem się jeden dzień, wczoraj. Ale egzamin nie był zbyt trudny, zadania zamknięte były łatwe, choć otwarte sprawiały problem. Myślę, że będzie dobrze, bo w maju do zdania zabrakło mi 4 procent – mówił jeden ze zdających.
Swoje wyniki maturzyści poznają 12 września.