Piłkarze Korony Kielce, mimo niezłej gry, mają problem ze zdobywaniem bramek i punktów. Po sześciu kolejkach zajmują 13. miejsce z dorobkiem pięciu „oczek”. W sobotę przegrali w Gliwicach z Piastem 0:2 mecz, którego nie mieli prawa przegrać, biorąc pod uwagę boiskowe wydarzenia szczególnie w pierwszej połowie.
– Sytuacja jest frustrująca i musimy coś z tym zrobić, bo pięć punktów w sześciu meczach to jest nic – podkreśla Maciej Górski.
– Po meczu w Gliwicach nasz kapitan Bartek Rymaniak powiedział w szatni, aby każdy uderzył się w pierś i zadał sobie pytanie czy daje z siebie sto procent. Trzeba zacząć zdobywać punkty i awansować w tabeli – dodał napastnik Korony.
Najbliższa szansa na rehabilitację w sobotę o godzinie 15.30. Wtedy na Kolporter Arenie piłkarze Korony Kielce rozpoczną swój mecz 7. kolejki ekstraklasy, a rywalem będzie Bruk Bet Termalika Nieciecza.