Korona przegrała w meczu 6. kolejki LOTTO Ekstraklasy w Gliwicach z miejscowym Piastem 0:2 (0:0). Bramki dla gospodarzy zdobywali w 53 minucie Papadopulos i w 66. Zivec.
Niesamowicie to spotkanie rozpoczęli zawodnicy „żółto – czerwonach”. W niespełna minutę wypracowali sobie dwie doskonałe okazję to zdobycia bramki. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kosakiewicza główkował Kovacević, a potem piłkę dobijał Rymaniak, jednak zarówno przy pierwszej jak i drugiej sytuacji na straży był Szmatuła. W 2 minucie po starciu Kallaste boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Bukata.
W 8 minucie znów swojej szansy szukał Kovacević, ale tym razem jego strzał głową przeleciał nad bramką Szmatuły.
Początek meczu zdecydowanie należał do gości. W 21 minucie minimalnie chybił Żubrowski, a chwilę później dobrą okazję po raz kolejny zmarnował Maciej Górski. W 32 minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili gospodarze, ale dobrze w swoim polu karnym zachował się Kallaste. Chwilę później znów zagotowało się w „11” Alomerovica, ale sprawę wyjaśnił Barry. W 44 minucie „bramkę do szatni” mogli zdobyć „Koroniarze”, którzy wyszli trzech na jednego obrońcę, ale niedokładnie do Kosakiewicza podawał Aankour.
Druga połowa zaczęła się od groźnej akcji Piasta. Sam na sam z Alomerovicem wyszedł Papadopulos, ale bramkarz Korony zatrzymał go. Niestety to był początek problemów gości. Kielecka obrona zaczęła się coraz częściej mylić, pokłosiem czego była bramka dla Papadopulosa. Korona zaczęła grać bezradnie. Dopiero w 60 minucie w poprzeczkę strzelił Aankour. Kilka minut później do wyrównania mógł doprowadzić Nika Kaczarawa, który zastąpił Macieja Górskiego, ale piłka po strzale Gruzina minimalnie minęła bramkę Szmatuły. Chwilę później zagotowało się natomiast pod bramką Korony, ale dobrze we własnym polu karnym zachował się Kosakiewicz.
W 66 minucie kolejny błąd w defensywie popełnili kielczanie, a dokładniej Kovacevic, który fatalnie wyprowadzał piłkę. Zivec wyszedł sam na sam i nie dał szans Alomeroviciowi. Dziesięć minut później doskonale zagrywał Żuborwski do Kaczarawy, Gruzin jednak nie zdążył do tej piłki. W 85 szansę na podwyższenie wyniku zmarnował z kolei Vranjes.
Korona jeszcze próbowała zmienić sytuację na boisku, ale w drugiej połowie podopiecznym Gino Lettieriego brakowało pomysłu na grę i przegrali drugi mecz z rzędu.
Piast Gliwice – Korona Kielce 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Michal Papadopulos (53-głową), 2:0 Sasa Zivec (67).
Żółta kartka – Piast Gliwice: Sasa Zivec, Stojan Vranjes, Patryk Dziczek, Uros Korun. Korona Kielce: Mateusz Możdżeń, Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacevic, Nika Kaczarawa.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 4 879.
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła – Martin Konczkowski, Uros Korun, Hebert, Marcin Pietrowski – Mateusz Mak (46. Joel Valencia), Patryk Dziczek, Martin Bukata (7. Stojan Vranjes), Sasa Zivec, Dario Rugasevic – Michal Papadopulos (85. Josip Barisic).
Korona Kielce: Zlatan Alomerovic – Bartosz Rymaniak, Shawn Barry (60. Goran Cvijanovic), Adnan Kovacevic, Ken Kallaste – Łukasz Kosakiewicz, Fabian Burdenski (54. Ivan Jukic), Mateusz Możdżeń, Jakub Żubrowski, Nabil Aankour – Maciej Górski (63. Nika Kaczarawa).
Statystyki:
46% Posiadanie piłki 54%
10 Sytuacje bramkowe 14
7 Strzały na bramkę 5
3 Strzały niecelne 9
4 Rzuty rożne 7
4 Spalone 1
5 Interwencje bramkarzy 5
18 Faule 11
4 Żółte kartki 4