Policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, który utonął w Wiśle. Jak informuje Mariusz Domagała z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie, był to 45-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna po pracy poszedł nad wodę się zrelaksować i niestety zakończyło się to tragicznie. To miejsce było mu znane, ponieważ niejednokrotnie spędzał tam wolny czas.
Jego zaginięcie zgłosiło w czwartek po godzinie 19.00 dwóch młodych ludzi, którzy przebywali nad rzeką. Z ich relacji wynika, że około 50-letni mężczyzna zostawił na brzegu ubranie, poszedł popływać i zniknął pod wodą.
W 2016 roku w województwie świętokrzyskim utonęło łącznie 12 osób. W tym roku to już 14 ofiara wody.