Wśród ponad 300 uczestników Marszu Szlakiem Kadrówki, jest człowiek, który postanowił udokumentować to wydarzenie i stworzyć film na jego temat.
Maciek Gawlikowski – towarzyszący piechurom od początku wyprawy, oprócz tego że jest reżyserem, to również dawnym „kadrówkowiczem”, który powrócił na trasę z Krakowa do Kielc po kilku dekadach. Jak twierdzi, marsze z lat ’80 były nieco inne, niż obecnie. Było to wówczas przede wszystkim spotkanie grupy przyjaciół. Ludzie jednoczyli się bardziej, na co miało wpływ zagrożenie ze strony Służby Bezpieczeństwa. W związku z tym, więzy były silniejsze. Reżyser podkreśla, że w filmie chce pokazać ludzi, to co ich łączy i dzieli.
Pozytywnie do pomysłu stworzenia dokumentu o „Kadrówce” wypowiadają się uczestnicy marszu. Podkreślają, że może on pomóc w poszerzeniu wiedzy o tym, czym była Kadrówka Józefa Piłsudskiego.
Film powinien być gotowy w przyszłym roku, a emisja będzie prawdopodobnie miała miejsce w pierwszym programie Telewizji Polskiej. Według reżysera, tematyka filmu nie jest komercyjna, a telewizja publiczna jest najlepszym miejscem by pokazywać takie treści.