– Latka lecą i coraz mniej piłkarzy znam z czasów mojej pracy w Koronie – stwierdził trener Arki Gdynia Leszek Ojrzyński, który z kieleckim klubem był związany od czerwca 2011 do sierpnia 2013 roku. Po jego wodzą „żółto – czerwoni” po raz drugi w historii zajęli 5.miejsce w ekstraklasie.
– Są jeszcze Marcin Cebula, Jacek Kiełb i Radek Dejmek. Jakub Żubrowski grał wówczas w Młodej Ekstraklasie później odszedł do Stali Mielec. Kena Kallaste sprowadziłem do Górnika Zabrze, teraz jest w Kielcach. To chyba wszyscy, bo Bartek Kwiecień, którego ściągnąłem ze Starachowic, odszedł do Jagiellonii.
Cały czas śledzę jak Korona sobie radzi w lidze. W tym sezonie gra drużyny wygląda obiecująco. Jesteśmy na razie sąsiadami w tabeli. Zobaczymy co życie nam przyniesie – powiedział 45 – letni szkoleniowiec.
Leszek Ojrzyński pracuje w Arce od kwietnia tego roku, ale osiągnął już historyczne dla gdyńskiego klubu sukcesy. Po jego wodzą drużyna wywalczyła Puchar i Superpuchar Polski oraz awansowała do III rundy kwalifikacji Ligi Europy.