Kwietniowe i majowe przymrozki oraz ostanie opady gradu spowodowały, że zbiory owoców i zbóż w gminie Ożarów będą ubogie.
Paweł Rędziak, zastępca burmistrza Ożarowa mówi, że wielu wczesnych odmian owoców w ogóle nie można kupić, ponieważ rośliny przemarzły. Największe straty odnotowują plantatorzy wiśni nadwiślanki, której uprawy dominują na terenie gminy Ożarów i Tarłów. Straty wahają się od 70% do 90%. Ponadto nie ma brzoskwiń, śliwek, moreli i wczesnych odmian jabłek. Jak informuje Paweł Rędziak, straty w uprawach porzeczki wahają się od 30% do 50%.
Z kolei w lipcu opady gradu zniszczyły uprawy w miejscowościach Tominy, Jankowice, Jakubowice, Przybysławice i Janowice oraz na terenach gminy Wojciechowice. Największe straty, szacowane w granicach od 70 do 90% dotyczą rzepaku. Paweł Rędziak dodaje, że przez obfity grad niewielkie zbiory będą mieć plantatorzy grochu, pszenicy, jęczmienia i owsa.
Zastępca burmistrza zauważa, że wielu rolników nie ubezpiecza swoich pól i sadów. Nie mogą także korzystać z preferencyjnych kredytów ponieważ nie spłacili poprzednich pożyczek.