W drugim dniu, rozgrywanego w Kielcach towarzyskiego turnieju piłki ręcznej kobiet, Korona Handball doznała dwóch porażek. – Wyniki są na razie sprawą drugorzędną. W drużynie są nowe zawodniczki więc potrzebujemy jeszcze czasu żeby się zgrać – stwierdziła kielecka kołowa Magdalena Skowrońska.
W pierwszym sobotnim meczu Korona Handball przegrała z Ruchem Chorzów 28:29 (13:16). Najwięcej bramek dla gospodyń rzuciły Olesia Parandi (7), Magdalena Skowrońska (5) i Priscila Dos Santos (4).
– To jest okres przygotowawczy, w którym więcej pracujemy nad kondycją fizyczną. Taki turniej służy zgraniu się z nowym zawodniczkami. To zawsze jest trudne – dodała Magdalena Skowrońska.
W drugim spotkaniu gospodynie uległy Piotrcovii Piotrków Trybunalski 17:21 (9:10). Po cztery bramki zdobyły Olesia Parandi, Honorata Czekala i Sandra Zimnicka.
– Turniej traktowałyśmy szkoleniowo. Przed każdym meczem mieliśmy jakieś cele. Realizowałyśmy je w większym lub mniejszym stopniu. Z meczu na mecz powinno być lepiej. W przyszłym tygodniu jedziemy na turniej do Elbląga i mam nadzieję, że tam zaprezentujemy wyższy poziom – oceniła nowa rozgrywająca Korony Handball Katarzyna Homonicka.
W trzecim sobotnim meczu Piotrcovia Piotrków Trybunalski wygrała z Ruchem Chorzów 23:30 (9:8).