„Sport to zdrowie” to hasło zna większość z nas. Okazuje się jednak, że nie wszyscy się z nim w pełni zgadzają. Jeszcze większe zdziwienie budzi fakt, że mówi to Krzysztof Lijewski, jeden z najlepszych polskich piłkarzy ręcznych, były reprezentant Polski, gracz Vive Tauronu Kielce.
– Na pewno nie można tego powiedzieć o sporcie wyczynowym. Uprawianie go tak jak ja i koledzy z zespołu, czyli zawodowo, nie ma nic wspólnego ze zdrowiem. Musimy hartować nasze organizmy w najwyższym stopniu. Przed nami bardzo długie, wyczerpujące rozgrywki i, żeby to wytrzymać trzeba być do nich odpowiednio przygotowanym – wyjaśnia popularny „Lijek”.
Dodajmy, że zawodników Vive Tauronu czeka w tym sezonie jeszcze więcej grania bowiem PGNiG Superliga została powiększona z 14 do 16 zespołów. Przygotowania do kolejnej walki o tytuł mistrza Polski i zwycięstwo w Lidze Mistrzów kielczanie rozpoczęli w miniony poniedziałek.