Dziś rozpoczyna się wydawanie czujników czadu dla mieszkańców Kielc, którzy nie otrzymali ich w pierwszym etapie programu. Dotychczas rozdysponowano 10 tysięcy urządzeń. – Teraz będzie ich prawie 17 tysięcy – informuje Paweł Regucki z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Jeśli instalator nie zastanie kogoś w domu, powinien zostawić w drzwiach lub skrzynce pocztowej informację o tym, kiedy pracownicy firmy zjawią się ponownie. W przypadku, jeśli lokator dwukrotnie nie otworzy wówczas czujnik będzie do odbioru w siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. W drugiej połowie października wszyscy zainteresowani powinni już być wyposażeni w urządzenia. Koszt ich zakupu to prawie 780 tysięcy złotych.
Cała procedura przedłużyła się ponad rok. MOPR ogłosił przetarg 17 stycznia 2016 roku. Po rozstrzygnięciu wybrano najkorzystniejszą cenowo ofertę. Jednak jeden z oferentów odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej, która przyznała rację urzędnikom. Z decyzją KIO nie zgodził się Prezes Urzędu Zamówień Publicznych i skierował sprawę do sądu. Ostatecznie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach zdecydował, że cała procedura przetargowa odbyła się zgodnie z prawem.