Synoptycy na najbliższe dni zapowiadają tropikalne upały. Wysoka temperatura jest niebezpieczna nie tylko dla ludzi, ale też dla zwierząt. Świętokrzyscy policjanci i strażacy apelują o niepozostawianie psów w zamkniętych pojazdach, bo takie sytuacje w konsekwencji doprowadzić do śmierci czworonogów.
Marzena Tkacz z biura prasowego świętokrzyskiej policji przypomina, że w ciągu paru chwil auto wewnątrz może się nagrzać nawet do 60 stopni Celsjusza, a uchylone szyby nie pomogą w tej sytuacji. Zwierzęta pozostawione przez właścicieli w takich warunkach praktycznie nie mają szans na przeżycie. Nawet pójście do sklepu na chwilę może zakończyć się tragicznie. Marzena Tkacz dodaje, mimo wielu apeli nieodpowiedzialne zachowanie właścicieli czworonogów to nadal plaga.
– Warto pamiętać o tym, że zamknięcie zwierzęcia w rozgrzanym samochodzie, to znęcanie się nad nim, za co zgodnie z ustawą grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Reagujmy, jeśli jesteśmy świadkami sytuacji, w której wycieńczony pies zamknięty jest w pojeździe i zadzwońmy na numer alarmowy 112. Jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawienie czworonoga w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go stamtąd, łącznie z wybiciem szyby - dodaje.
Marzena Tkacz zaznacza również, że w wyjątkowych okolicznościach sami możemy spróbować wybić szybę w aucie, w którym został zamknięty pies.
– Musimy być jednak pewni, że jest wówczas bezpośrednie zagrożenie jego życia. Inaczej właściciel pojazdu może pociągnąć nas do odpowiedzialności – informuje Marzena Tkacz.
Pamiętajmy również o tym, że w czasie upałów pies musi mieć dostęp do wody.