– Staramy się rozmawiać po angielsku choć w szatni obowiązuje język niemiecki – stwierdził pomocnik Korony Mateusz Możdżeń, zapytany o problemy komunikacyjne w kieleckiej drużynie. Po raz pierwszy w historii klubu, „żółto –czerwone” barwy reprezentować będzie aż czternastu obcokrajowców. Trener Gino Lettieri jest Włochem z niemieckim obywatelstwem.
– W szatni źle się słucha niemieckiego. Powiedziałem trenerowi, że nie sprawia nam ten język żadnej frajdy. Jest ciężki i toporny. Dlatego z chłopakami porozumiewamy się po angielsku. Albo przez asystenta Dawida Pietrzyka, który niemiecki próbuje tłumaczyć, na tyle na ile się da. Siłą rzeczy tworzą się jakieś grupki. Zawsze tak będzie, że Polacy z Polakami będą najwięcej rozmawiać. Nie ma jednak barier, jesteśmy otwarci i staramy się stwarzać dobrą atmosferę – dodał 26 – letni pomocnik.
Nigdy wcześniej w kieleckim klubie nie grali Amerykanin, Grek i Gruzin. Teraz w kadrze znaleźli się Shawn Barry, Angelos Argyris i Nika Kaczarawa. Po raz pierwszy „żółto-czerwone” barwy będą reprezentować Niemcy Fabian Burdenski, Michael Gardawski i Mathias Hamrol. Dwaj ostatni mają również obywatelstwo polskie.
W Koronie są także Serb Zlatan Alomerović, który ma również obywatelstwo niemieckie, Czech Radek Dejmek, Senegalczyk Djibril Diaw, Estończyk Ken Kellaste, Bośniak Adnan Kovacević, Hiszpan Dani Abalo, Chorwat Ivan Jukić oraz Marokańczyk Nabil Aankour, który ma także obywatelstwo francuskie.