Ponad 2 metry wysokości mogą osiągać niektóre odmiany lilii, m.in., takie rodzaje tych kwiatów można było podziwiać w czasie weekendu w Kieleckim Centrum Kultury. 32. Wystawę Lilii odwiedziło mnóstwo mieszkańców Kielc. Państwo Barbara i Bolesław Iwanowie przyszli w konkretnym celu, chcieli znaleźć nowe gatunki, które zasadzą w swoim ogrodzie.
– Mamy różne ich rodzaje i sobie porównujemy. Decyzję o tym, którą odmianę posadzimy, zostawiam żonie. Ja jestem od dbania o trawę i wykonywania poleceń – żartował pan Bolesław.
Zbigniew Kwiatkowski z Ostrowca Świętokrzyskiego na swojej działce ma bardzo różne gatunki kwiatów, ale nie ukrywa, że wśród ulubionych są właśnie lilie. Zaletą tych roślin jest to, że są dość łatwe w hodowli, wrażenie robią również ich piękne kolory. Jak mówi Zbigniew Kwiatkowski to idealne kwiaty do uprawy.
– Lilie są wdzięczne, kwitną nawet do dwóch miesięcy. Powinny mieć ziemię lekko kwaśną i sadzimy je głęboko. Najlepiej, by cebulka była przykryta 20-centymetrową warstwą gleby. Czasem słyszę, że wystarczy 3-centymetrową, zapewniam, że to za mało - radził Zbigniew Kwiatkowski.
W tym roku lilii jest mniej niż zwykle, bowiem zaszkodziła im pogoda. Kwietniowe przymrozki oraz deszczowy maj sprawiły, że wiele cebulek tych roślin zostało zniszczonych. Lilie można rozmnażać też z nasion, ale część odmian w ten sposób w ogóle nie wyrośnie, a te, którym się to uda, będą bardzo różne kolorystycznie.
Jak mówi Zbigniew Kwiatkowski, ze 100 nasion z jednej rośliny nie uda się uzyskać dwóch lilii o takich samych kwiatach.