Nowe witacze zostały ustawione w Ostrowcu Świętokrzyskim. Na czarnym tle widnieje piktogram w kolorze pomarańczowym, nawiązujący do herbu miasta. Michał Wacławik z magistratu informuje, że w ubiegłym roku miasto ogłosiło konkurs na projekt znaku witającego przyjeżdżających do Ostrowca. Wpłynęło wówczas 13 prac.
Autorem zwycięskiego projektu jest ostrowiecki artysta plastyk Marcin Jedlikowski. Jak sam podkreśla, pomysł na znak promujący miasto narodził się z obserwacji Ostrowca i funkcjonującej tu kolorystyki. Czarny i pomarańczowy nawiązują do barw klubu KSZO Ostrowiec.
Na razie przyjeżdżający do Ostrowca mogą zobaczyć witacze w trzech miejscach na wjeździe od strony Opatowa, Ożarowa i Starachowic. Niebawem pojawią się kolejne. Największy z zaprojektowanych witaczy stanie na Rondzie Republiki Ostrowieckiej obok THM-u. Ten będzie instalacją przestrzenną.
Nowe witacze zostały zauważone także przez mieszkańców Ostrowca. Opinie są przychylne nowemu znakowi graficznemu miasta. Jednoznacznie odczytywane są kolory nawiązujące do tradycji hutniczych i barw KSZO.
Koszt ustawienia jednego witacza to 8 tysięcy złotych, trójstronny będzie kosztował 12 tysięcy.