W Sądzie Okręgowym w Kielcach miał dzisiaj zostać rozpatrzony wniosek o objęcie Maksymiliana M., byłego rzecznika Komitetu Referendalnego w Kielcach, dozorem elektronicznym. Posiedzenie jednak się nie odbyło, ponieważ mężczyzna przebywa w szpitalu.
Jak informowaliśmy, Maksymilian M. w marcu tego roku został skazany prawomocnym wyrokiem na cztery miesiące więzienia za kierowanie samochodem mimo prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna miał odbyć karę w Areszcie Śledczym w Kielcach, jednak złożył wniosek o jej wykonanie poza murami zakładu w formie dozoru elektronicznego, a to odracza procedurę.
Jak informuje Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, nie wyznaczono jeszcze kolejnego terminu posiedzenia na którym zostanie rozpatrzony ten wniosek.
– Maksymilian M. poinformował sąd, że od wczoraj przebywa w szpitalu. Skazany wyraził chęć brania udziału w posiedzeniu. Obowiązujące przepisy prawa nakazują w takich przypadkach odroczyć jego termin – wyjaśnia Jan Klocek.
Przeciwko Maksymilianowi M. toczy się jeszcze jedna sprawa, w której jest oskarżony o pobicie kobiety.