Popularność „Ciuchci Ekspres Ponidzie” nie maleje – zapewniają organizatorzy przejażdżki słynną kolejką. Do specjalnego „Pociągu do Ponidzia” relacji Pińczów-Motkowice-Pińczów wsiadło ponad 150 osób. W ramach bezpłatnej przejażdżki na uczestników czekały dodatkowe atrakcje m.in. jazda drezynami rowerowymi czy ognisko integracyjne na stacji w Umianowicach.
Wyjątkowa była również sobotnia trasa przejażdżki, bowiem poszerzono ją o przejazd do Motkowic, gdzie tory wiodą przez most i estakady, z których podziwiać można śródlądową deltę Nidy.
Ale „Pociąg do Ponidzia” to również pociąg do promocji kolejki wąskotorowej, o której wielu mieszkańców regionu już zapomniało, tłumaczy Andrzej Kuszak, prezes „Fundacji Zwrotnica” i jeden z organizatorów sobotniego wydarzenia.
– Jak się okazuje, nawet mieszkańcy okolicznych miejscowości nie wiedzą, że kolejka dalej funkcjonuje. Z sentymentem wspominają swoje przejażdżki ciuchcią sprzed kilkunastu lat i dopytują, kiedy i na jakich trasach kursuje. Odpowiadając na to zainteresowanie, chcemy promować kolejkę jeszcze intensywniej – podkreślił Andrzej Kuszak.
Prezes „Fundacji Zwrotnica” jest przekonany, że „Ciuchcia Ekspres Ponidzie” jest jedną z największych atrakcji regionu i należy o nią dbać. Dodał, że kolejową infrastrukturę czekają pilne remonty, a dalszy los ciuchci jest w rękach udziałowców spółki Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa, czyli gmin Jędrzejów, Imielno, Pińczów, Kije, a także powiatów jędrzejowskiego i pińczowskiego oraz samorządu województwa świętokrzyskiego.
– Kolejki wąskotorowe przeżywają obecnie w Polsce swój renesans, są rewitalizowane i funkcjonują bez problemów, ciesząc mieszkańców danych regionów. Podobnie powinno być i u nas – podkreślił Andrzej Kuszak.
– Z przejażdżek naszą kolejką korzysta wielu turystów z ościennych regionów, szczególnie z Małopolski, gdzie nie ma kolejki wąskotorowej. To jest potencjał Ponidzia i szansa, którą powinniśmy wykorzystać zważywszy na naszą bliską odległość od Krakowa – dodał.
Pasażerowie potwierdzali, że kolejka wąskotorowa jest dużą atrakcją regionu i powinna dalej funkcjonować. Wielu z nich brało już udział w podobnych przejażdżkach, które, jak tłumaczyli, sprawiają im wiele radości i frajdy. Z kolei najmłodszym najbardziej podobały się przejażdżki rowerowymi drezynami. „Fundacja Zwrotnica” chce je udostępnić na stałe, jako dodatkową atrakcję. Ale najpierw muszą ruszyć prace remontowe na torach – tłumaczy Andrzej Kuszak.
„Ciuchcia Expres Ponidzie”, kursuje w każdą niedzielę, do końca września na dwóch trasach: Pińczów – Umianowice – Pińczów oraz Jędrzejów – Pińczów – Jędrzejów.