Każde wydarzenie na ulicy Sienkiewicza przyciąga tłumy kielczan i gości. Zakończone wczoraj Święto Kielc jest tego koronnym przykładem. Ale potem centrum staje się puste.
Czy bez szczególnych wydarzeń jest szansa na przyciągnięcie ludzi do centrum? Czy to kwestia naszych przyzwyczajeń – albo ich braku – czy słabej oferty przedsiębiorców?
Posłuchaj „Punktów widzenia”: