Były poseł Ruchu Palikota i SLD Jan C. nie zgadza się z decyzją o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu. Wkrótce zostanie wyznaczony termin posiedzenia na którym zostanie rozpatrzony wniosek o uchylenie tego środka zapobiegawczego – informuje Anna Ptaszek, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie.
O zastosowanie tymczasowego aresztu wnioskowała tamtejsza Prokuratura Okręgowa. Śledczy uznali wówczas, że istnieje obawa matactwa. Dodatkowo, za zarzucane mu przestępstwa grozi wysoka kara.
Jan C. został zatrzymany na początku czerwca przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Razem z nim zostało ujętych dwóch mężczyzn Artur J. i Krzysztof M. Zarzuty postawione podejrzanym dotyczą wyłudzeń podatkowych na łączną kwotę około 60 milionów złotych oraz prania pieniędzy o wartości około 14 milionów złotych. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzień później został zatrzymany znany kielecki prawnik Maksymilian G., który usłyszał zarzut sprawstwa kierowniczego w tej sprawie oraz prania pieniędzy o wartości około 14 mln zł. Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzi śledztwo przeciwko wieloosobowej grupie zajmującej się wystawianiem nierzetelnych faktur i ich sprzedażą, w celu zaniżania zobowiązań podatkowych VAT i CIT, a także przywłaszczania pieniędzy i wyłudzania środków unijnych.
Łącznie w sprawie podejrzanych jest 31 osób.