Drugi dzień Święta Kielc zachęcił Kielczan do aktywności fizycznej. Oprócz tańca, czy podciągania na drążku można było m.in. pod czujnym okiem instruktorów zagrać w bilard. Na Placu Artystów rozłożony został stół, na którym można było rozegrać mecz.
Początkujący mogli poznać m.in. zasady gry oraz nauczyć się bilardowych sztuczek. Grzegorz Kędzierski, prezes kieleckiego klubu bilardowego poinformował, że jest to gra, która wymaga myślenia, spokoju i opanowania.
– To świetna rozrywka i sposób na spędzenie wolnego czasu zarówno dla dorosłych jak i najmłodszych. Podczas Święta Kielc promujemy także największą imprezę bilardową jaką mamy w tym roku, czyli Bilardowy Festiwal, który rozpoczyna się w środę. Przyjedzie ponad 500 osób z całej Europy, więc chcemy pokazać, że bilard jest sportem dla wszystkich – powiedział Grzegorz Kędzierski.
Z kolei na stawie w Parku Miejskim można było popływać na rowerku wodnym. Mimo pochmurnej aury w kolejce ustawiła się duża kolejka. Głównie były to rodziny z dziećmi. Mieszkańcy podkreślali, że w centrum miasta brakuje takiej atrakcji.
Również w niedzielę będzie można zagrać w bilard i popływać na rowerkach wodnych.