Mieszkańcy ulicy Witosa ponownie blokują rozpoczęcie jej przebudowy. Tym razem, złożyli do Samorządowego Kolegium Odwoławczego zażalenie na postanowienie prezydenta miasta, dotyczące wykonania tzw. raportu środowiskowego. To jeden z kluczowych elementów oceniający, jaki wpływ na otoczenie będzie miała wskazana inwestycja. Dokument zawiera informacje o istotnych zagrożeniach, które podczas budowy, eksploatacji i likwidacji przedsięwzięcia mogą wpłynąć na elementy środowiska i ludzi.
Tymczasem niezadowoleni z projektu przebudowy mieszkańcy poskarżyli się, że taki dokument ma powstać. Katarzyna Wesołowska z wydziału usług komunalnych i zarządzania środowiskiem w Urzędzie Miasta przyznaje, że powodem tego kroku może być niezrozumienie procedury, ponieważ sporządzenie raportu jest w interesie mieszkańców
Samorządowe Kolegium Odwoławcze ma 30 dni na rozpatrzenie zażalenia. W opinii urzędników decyzja powinna zostać utrzymana w mocy i nie powinna wpłynąć na przedłużenie całej procedury, ponieważ Miejski Zarząd Dróg, niezależnie od decyzji SKO przygotowuje już dokumentacje. Mieszkańcy nie ukrywają, że w całej procedurze czują się zagubieni. Tym bardziej, że dostają sygnały, iż w raporcie nie zostaną zawarte wnioski sporządzone po konsultacjach społecznych.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg dementuje te pogłoski. Jak tłumaczy, od czasów konsultacji społecznych nic się nie zmieniło. Po protestach mieszkańców zmieniono układ trasy, na odcinku między ulicami: Karczunek i Warszawską. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców ma tam być jedna, a nie jak planowano wcześniej- dwie jezdnie. Będą natomiast dwa pasy ruchu, a pomiędzy nimi przestrzeń pozwalająca skręcać w lewo, aby wjechać na posesje – dodaje.
Rozbudowa ulic Witosa oraz Zagnańskiej ma kosztować około 130 milionów złotych. Drogowcy szacują, że prace rozpoczną się w 2018 roku.