W Sądzie Rejonowym we Włoszczowie rozpoczyna się dzisiaj proces Krzysztofa S., byłego dyrektora tamtejszego szpitala. Śledczy zarzucają mu niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w związku z zawieraniem umów na usługi telekomunikacyjne. Dyrektor miał wprowadzać do ewidencji lecznicy podrobione dokumenty dotyczące umów telekomunikacyjnych oraz przywłaszczyć cztery telefony komórkowe o wartości ponad 12.000 zł. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
W sprawie oskarżone są jeszcze dwie pracownice szpitala. Izabeli S., zarzucono popełnienie 18 przestępstw polegających na podrabianiu dokumentów związanych z umowami telekomunikacyjnymi i oszustwami na szkodę szpitala we Włoszczowie oraz operatora sieci telefonii komórkowej. Natomiast Beacie T. zarzucono przywłaszczenie powierzonego telefonu komórkowego o wartości ponad 600 złotych. Kobiety przyznają się do winy.
Na posiedzeniu przygotowawczym, które odbyło się w kwietniu, dwie pracownice wniosły o wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy. Dzisiaj te wnioski zostaną rozpatrzone.
Zarzuty dotyczą lat 2014-2015. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.