Rywalizację na UEFA EURO U21 rozpoczynają w sobotę drużyny z grupy B. O godz. 20.45 na murawę Stadionu Miejskiego w Gdyni wybiegną reprezentacje Hiszpanii i Macedonii. Ten mecz śmiało można określić jako pojedynek Dawida z Goliatem.
Dla Macedończyków będzie to absolutny debiut i pierwszy mecz na tak dużym turnieju w historii. Nigdy wcześniej nie grali w finałach mistrzostw Europy lub Świata w jakiejkolwiek kategorii wiekowej. Z kolei Hiszpania jest czterokrotnym zdobywcą tytułu najlepszej drużyny Europy do lat 21, a zarazem jednym z głównych faworytów tegorocznego EURO.
O tym, jak bardzo poważnie Hiszpanie podchodzą do rozgrywanego w Polsce turnieju świadczą powołania trenera Alberta Celadesa. Na naszych boiskach wystąpią zawodnicy, którzy mimo młodego wieku, znaczą już wiele w europejskim futbolu. Kibice będą mogli zobaczyć na żywo m.in. tegorocznego triumfatora Ligi Mistrzów Marco Asensio (Real), Saula Nigueza (Atletico) czy Hectora Bellerina (Arsenal).
To jednak pozbawiona wielkich gwiazd Macedonia poradziła sobie lepiej w eliminacjach. Podopieczni Blagoji Milevskiego wygrali Grupę 3, wyprzedzając m.in. Francję. Hiszpanie musieli zaś uznać w Grupie 6 wyższość Szwecji i o udział w EURO walczyli w barażach z Austrią. Oba mecze barażowe zakończyły się remisami (1:1 i 0:0), a o awansie „La Rojita” zadecydowała bramka zdobyta w pierwszym spotkaniu rozgrywanym w St.Polten przez Gerarda Deulofeu.
Różnica potencjałów na papierze pomiędzy obiema drużynami jest ogromna. Transfermarkt.de szacuje wartość reprezentacji Hiszpanii na 283,5 mln euro, a Macedonii na niemal 36 razy mniej – tylko 7,88 mln euro. Siedemnastu zawodników z Półwyspu Iberyjskiego jest wartych więcej niż cała drużyna z Bałkanów, a samego Saula Nigueza wycenia się aż na 40 mln euro. Najwyższą wartość wśród Macedończyków – równy 1 mln euro – Transfermarkt.de przypisuje natomiast pomocnikowi Nikoli Gjorgievovi z Grasshopper Zurich.
Mecz Hiszpania – Macedonia na Stadionie Miejskim w Gdyni o 20.45.