Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach najprawdopodobniej zrezygnuje z papierowych indeksów. Jak mówi profesor Jacek Semaniak, rektor uczelni, ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale przejście na system elektronicznych wpisów jest sensowne i potrzebne.
Studenci nie musieliby dbać o to, by osobiście starać się o wpisy. Ocena pojawiała by się po jej wystawieniu przez egzaminatora. Byłaby widoczna po zalogowaniu się do systemu.
Zmiany będą dotyczyć studentów pierwszego roku i wejdą w życie od października. Na identyczne rozwiązanie kilka miesięcy temu zdecydowała się Politechnika Świętokrzyska. Tam elektroniczne indeksy także pojawią się w październiku. Jak mówił w marcu profesor Artur Maciąg, prorektor do spraw studenckich i dydaktyki politechniki, indeksów nie chcieli sami studenci.
– Przeprowadziliśmy ankietę, ponad 60 procent respondentów opowiedziało się za tym, żeby indeksów nie było. Wszystkim ułatwi to życie. Student nie będzie musiał biegać za wpisem, wykładowcy będą mogli szybciej dopełnić tej formalności, mniej pracy będą miały też panie w dziekanacie – stwierdził Artur Maciąg.
Na Politechnice oprócz studentów pierwszego roku z indeksów będą mogli zrezygnować również żacy z innych roczników.