Ponad 130 elewów do służby przygotowawczej Narodowych Sił Rezerwowych złożyło przysięgę na kieleckim Placu Wolności. Jak mówi Dowódca Garnizonu Kielce pułkownik Wiesław Mitkowski, uroczystości w naszym mieście odbywają się po raz siódmy. „Za każdym razem czuje dumę oraz swojego rodzaju podniecenie, czy zdołaliśmy ich przez miesiąc przygotować. To jest bardzo ważne dla tych młodych ludzi, którzy na to ciężko pracowali, oraz dla ich rodzin i dla nas żołnierzy, bo odpowiadamy za to przygotowanie” - zaznaczył pułkownik Wiesław Mitkowski.
Elewi są już po miesiącu treningów. Kapitan Dariusz Kundera, dowódca kompanii szkolenia informuje, że w tym czasie odbywały się różne zajęcia m.in. z musztry. Teraz czekają ich kolejne trzy miesiące ćwiczeń strzeleckich oraz taktycznych.
Jednym ze ślubujących na Placu Wolności był Filip Gorzała z Siedlec. Jak powiedział, ma nadzieję, że w przyszłości uda mu się zostać zawodowym żołnierzem. Początkowo chciał zostać policjantem, ale potem zmienił zdanie i teraz czuje, że lepiej odnajdzie się w armii. Jak mówi lubi survival, przygody i to wszystko, co kojarzy się z wojskiem.
W ślubowaniu uczestniczył senator Krzysztof Słoń, który uważa, że takie uroczystości powinny napawać wszystkich dumą. – To chwila szczególna dla nich, dla ich rodzin, ale też dla Polski. Nie ma niepodległego, demokratycznego państwa bez dobrze wyszkolonych, zwracających uwagę na etos służby wojskowej żołnierzy polskich. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy złożą przysięgę czują odpowiedzialność i dumę z tego, że stają się częścią naszego pięknego kraju – powiedział senator Krzysztof Słoń.
W trakcie uroczystości na Placu Wolności mieszkańcy Kielc mogli oglądać sprzęt wojskowy.