Władze Kielc chcą ograniczyć chaos reklamowy na ulicach miasta. W tym celu przygotowywany jest projekt tzw. uchwały krajobrazowej, która będzie regulować szczegółowo rozmieszczenie elementów krajobrazu. Z projektem przepisów będziemy mogli zapoznać się pod koniec miesiąca.
W porównaniu z innymi miastami w Kielcach przepisy będą dość liberalne, zapowiada Artur Hajdorowicz dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta. – Chcemy zapobiec patologiom wynikającym z nagromadzenia zbyt dużej ilości reklam w jednym miejscu. Chaos nie sprzyja także przedsiębiorcom, których przekaz w takich przypadkach jest nieskuteczny. Zdaniem Artura Hajdorowicza ograniczając ilość reklam, miasto nie idzie na wojnę z przedsiębiorcami. – Uporządkowanie tego elementu przestrzeni publicznej wpłynie korzystnie również na ich działalność- wyjaśnia. Dodatkowo przed wprowadzeniem w życie uchwały prowadzone będą szerokie konsultacje społeczne.
Przygotowywany projekt zakłada podział miasta na 4 strefy, które będą regulowały układ przestrzenny reklam. Odmienne przepisy będą obowiązywały w centrum, w parkach i na terenach zielonych oraz w części przemysłowo- handlowej.
Jak dodaje Artur Hajdorowicz, w zabytkowym śródmieściu reklamy będą ograniczone do minimum. W pozostałych częściach zwracana będzie uwaga na odległość w rozmieszczeniu elementów promocyjnych. W myśl nowych przepisów, nie będzie także możliwe umieszczanie reklam na pasach rozdzielających jezdnie. Zniknąć mają również bilboardy wielkoformatowe, zasłaniające okna budynków mieszkalnych.
Ostateczny kształt, uchwała uzyska po przeprowadzeniu konsultacji społecznych. Te będą prowadzone od lipca do połowy października. O jej uchwaleniu zadecydują radni, co może nastąpić jeszcze w tym roku.