Londyńska policja wprowadziła dodatkowe środki bezpieczeństwa po sobotnim zamachu w Londynie. Stopień zagrożenia terrorystycznego utrzymano na niezmienionym, czwartym poziomie. Oznacza to, że kolejny zamach jest bardzo prawdopodobny.
Premier Theresa May wyjaśniła po posiedzeniu komitetu kryzysowego rządu, że dodatkowe środki bezpieczeństwa będą obowiązywać między innymi na kilku londyńskich mostach. Premier podkreśliła, że w sobotnim zamachu ucierpieli obywatele wielu państw. „To był atak na Londyn i Zjednoczone Królestwo, ale też atak na wolny świat” – powiedziała Theresa May. Wyraziła przy tym szacunek dla „nadzwyczajnego heroizmu” policjantów, którzy działali na miejscu zamachu.
– London Bridge to jedno z najbardziej uczęszczanych miejsc, dla wielu mieszkańców Londynu najbardziej dogodna droga do pracy. Trudno będzie zmienić codzienne przyzwyczajenia, ale zamachy będą miały istotny wpływ na sposób zachowywania się mieszkańców – powiedział Radiu Kielce kielczanin Krzysztof Zdenkowski, który mieszka nieopodal Borough Market – miejsca, w którym napastnicy zaatakowali nożami przechodniów. – Politycy i media zachęcają, by życie toczyło się dawnym rytmem, ale bezpieczeństwo rodziny będzie wpływać na nasze zachowania – dodał.
W sobotnim zamachu terrorystycznym w Londynie zginęło 7 osób, a 48 zostało rannych. Do ataku przyznało się tzw. Państwo Islamskie
Czy w związku ze zwiększonym zagrożeniem terrorystycznym i atakami w Manchesterze i Londynie bezpiecznie będzie w Polsce, gdzie w przyszłym tygodniu rozpoczną się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej do lat 21? Rozmawiać będziemy o tym w Punktach Widzenia o godzinie 16.30.