Widowisko historyczne przygotowane przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „Jodła” zorganizowano w Miedzianej Górze. W ten sposób przed pomnikiem umiejscowionym przy torze upamiętniono wydarzenia z 5 czerwca 1944 roku. W walce z Niemcami zginął wtedy dowódca oddziału partyzanckiego Armii Krajowej Zbigniew Kruszelnicki ps. „Wilk”.
Podczas pokazu zostały zaprezentowane trzy epizody z czasów II wojny światowej, które opowiadały o zasadzkach zastawionych podczas walk.
Jak podkreślił senator PiS Krzysztof Słoń, jesteśmy winni tamtemu pokoleniu pamięć, a to opiera się również na nowoczesnych formułach, jakimi są rekonstrukcje historyczne.
– Dobrze przygotowane pokazy mogą przypomnieć historię II wojny światowej i zachęcić ludzi do tego, aby w swoich miejscowościach szukali miejsc, gdzie ginęli i walczyli bohaterowie – dodał senator.
W wydarzeniu wzięła udział pani Beata ze swoimi dziećmi.
– Myślę, że najmłodsi powinni przychodzić tutaj ze swoimi kolegami z klasy i nauczycielami. Wiadomo, że jeżeli oni zobaczą rekonstrukcję takiego wydarzenia, a nie tylko o nim przeczytają, to zostanie im to na dłużej w pamięci – powiedziała.
Widowisko zakończyło się salwą honorową i złożeniem kwiatów przed pomnikiem.
Natomiast w piątek wieczorem w miejscowości Maciejówka koło Kielc kręcono kolejne sceny do filmu ukazującego działalność Zbigniewa Kruszelnickiego. Premiera produkcji pt. „Wilk” planowana jest we wrześniu tego roku. Powstaną dwie wersje. Jedna krótsza około 30 – minutowa dla szkół oraz druga kinowa.