Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód skierowała wniosek do Prokuratora Okręgowego o wyznaczenie innej jednostki do prowadzenia sprawy mężczyzny, który wyskoczył z okna budynku Prokuratury przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach.
Do zdarzenia doszło 18 maja. W trakcie wywiadu psychologicznego, po przesłuchaniu, 42-letni mężczyzna rzucił się z okna na pierwszym piętrze. To mąż Darii D., kobiety, która w styczniu tego roku przy ulicy Daszyńskiego w Kielcach zabiła dwoje swoich dzieci. Mężczyzna miał być przesłuchiwany jako świadek w związku ze styczniową tragedią.
Jak informuje Jarosław Sorba z Prokuratury Okręgowej, śledczy sprawdzają, czy ktoś namawiał mężczyznę do targnięcia się na własne życie. Na razie nikt nie ma postawionych zarzutów. Decyzja o tym, która jednostka zajmie się sprawą powinna być znana w przyszłym tygodniu.
Tymczasem, jak informowaliśmy, Daria D. usłyszała zarzut zabójstwa i przebywa w areszcie tymczasowym. Kobieta trafiła też na obserwację psychiatryczną. Wciąż jednak nie ma opinii, czy w chwili zdarzenia była poczytalna. Prokuratura równolegle prowadzi drugą sprawę. Dotyczy ona ewentualnego znęcania się nad podejrzaną kobietą.