W tym roku kielczanie po raz ósmy „budzą” ulicę Sienkiewicza. Wiele atrakcji czeka na najmłodszych, ale też starszych mieszkańców. Dzisiaj m.in można przemierzyć specjalny tor w alko i narko – goglach, zobaczyć prezentację samochodów z kieleckich salonów czy wejść do radiowozu lub wozu strażackiego.
Sebastian Michalski, inicjator imprezy podkreśla, że na razie pogoda dopisuje a zainteresowanie jest duże. Jak dodaje – w całej akcji chodzi o to, żeby w Kielcach coś się działo. Z tego względu jest to ważna i potrzebna nie tylko ludziom, ale przede wszystkim miastu inicjatywa.
Niektórzy mieszkańcy są zaskoczeni akcją. Twierdzą, że powinna być bardziej promowana. Cel jest jednak dobry, bo – jak mówią Sienkiewicza staje się „martwą ulicą”.
W kolejnych dniach kielczanie będą mogli spróbować swoich sił m.in w symulatorze lotów i zobaczyć pokaz mody „Świętokrzyskie na wybiegu”. Imprezy potrwają do 4 czerwca.