Prokuratura Rejonowa w Skarżysku Kamiennej skierowała do Sądu Okręgowego w Kielcach akt oskarżenia przeciwko Kamilowi T. Mężczyzna – zdaniem śledczych – w maju 2014 roku w Starachowicach zabił swoją żonę, a następnie upozorował jej samobójstwo.
Jak informuje Tomasz Rurarz, szef skarżyskiej prokuratury – Kamil T. usłyszał łącznie 3 zarzuty.
Jest oskarżony o zabójstwo swojej żony, znęcanie się nad nią oraz skierowanie groźby karalnej wobec innej osoby. Podejrzany przyznaje się tylko do zabójstwa. Nie przyznaje się natomiast do dwóch pozostałych czynów – powiedział prokurator. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Do zdarzenia doszło ponad dwa lata temu w Starachowicach. Ciało kobiety odnalazł jej teść. Mąż relacjonował wtedy policjantom, że nie mieszkał z żoną i nie widział się z nią tamtego dnia. Tłumaczył, że od jakiegoś czasu nie dogadywali się, a powodem jej dramatycznej decyzji mogła być zazdrość. Sprawa we wrześniu 2014 roku została umorzona.
Cały czas zajmowali się nią jednak policjanci z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo- śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Sprawdzili każdą informację, na nowo analizując różne wątki i wersje wydarzeń pojawiające się w sprawie. W grudniu 2016 roku mężczyzna został przebadany wykrywaczem kłamstw, który utwierdził śledczych w przekonaniu, że Kamil T. pozbawił kobietę życia. Po kilku dniach mężczyzna przyznał się do winy.
Z kolei Prokuratura Okręgowa w Kielcach będzie wyjaśniać, czy w postępowaniu dotyczącym zabójstwa żony Kamila T. nie doszło do nieprawidłowości. Prokuratorzy zbadają, czy podczas wyjaśniania okoliczności zdarzenia z maja 2014 roku śledczy należycie wypełnili swoje obowiązki. Prokuratura przyjrzy się także pracy policjantów ze Starachowic, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia. Wezwał ich ojciec Kamila T., który jest emerytowanym funkcjonariuszem tej jednostki. Postępowania prowadzone są niezależnie od siebie.