Diecezja kielecka ma 7 nowych księży. Diakoni Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach przyjęli święcenia kapłańskie z rąk biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.
Większość diakonów pochodzi z diecezji świętokrzyskiej. Są oni z Bodzentyna, Tczycy, Samsonowa, Chmielnika i Mieronic. Jeden z diakonów jest z Rabki w Archidiecezji Krakowskiej.
Podczas homilii hierarcha podkreślił, że w czasach, kiedy wszystko wydaje się być tymczasowe, począwszy od używania przedmiotów, aż po brak twałych więzów i zobowiązań życiowych potrzebna jest nam świadomość, że cały kościół jest ludem kapłańskim. Dlatego tak ważny jest sakrament kapłaństwa- mówił duchowny.
– Kto przyjął Waszą duszę, gdy po raz pierwszy wkroczyła w życie? Kto ją karmi, by dać jej siłę na wypełnienie pielgrzymki? Któż ją przygotowuje, by pojawiła się przed Bogiem, obmywając się po raz ostatni we krwi Jezusa Chrystusa? Kapłan. Zawsze kapłan – mówił biskup Piotrowski.
Święcenia przyjął dziś m.in. ks. Grzegorz Nowak. Podkreślił, że dla niego to bardzo ważny dzień. Jest to zamknięcie pewnego etapu i rozpoczęcie kolejnego. – Teraz czeka nas bardziej wymagający etap. Seminarium jest takim przygotowaniem do drogi, a teraz płyniemy na głębię i będziemy próbować działać w diecezji. Chciałbym być wierny temu wszystkiemu co dzisiaj przyrzekałem, aby ten kościół, którego dziś stałem się kapłanem przedstawić jako wiarygodny. To jest moje marzenie i cel na początek - powiedział kapłan.
Święcenia prezbiteratu są zwieńczeniem 6-letniej formacji w seminarium, złożonej ze studiów teologicznych, filozoficznych i praktyki diakońskiej. Ostatni tydzień, poprzedzający święcenia kapłańskie, diakoni spędzili na zamkniętych rekolekcjach w milczeniu. Teraz, przez kilka miesięcy będą odprawiać msze prymicyjne, pomagać na rekolekcjach, pieszych pielgrzymkach i w parafiach. Prawdopodobnie w sierpniu otrzymają od biskupa skierowanie do konkretnych parafii.