Maksymilian M.- były rzecznik Komitetu Referendalnego w Kielcach i właściciel jednego z klubów muzycznych w Kielcach, mimo sądowego nakazu nie stawił się w Areszcie Śledczym. Mężczyzna w marcu tego roku został skazany prawomocnym wyrokiem na 4 miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności, za kierowanie samochodem, mimo prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów.
Jak informuje Anna Czajczyk, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Krakowie, w celu odbycia kary w Areszcie Śledczym w Kielcach należy zgłosić się do godziny 16:00. Ponieważ Maksymilian M. nie pojawił się w jednostce, areszt skieruje do sądu informujące o tym fakcie pismo, a sąd wystąpi z nakazem doprowadzenia skazanego do aresztu przez policję wyjaśnia rzecznik.
Przeciwko Maksymilianowi M. toczy się jeszcze jedna sprawa, w której jest oskarżony o pobicie kobiety. Mężczyźnie zarzuca się, że 10 czerwca ubiegłego roku uderzył kobietę w głowę. To doprowadziło do osłabienia jej słuchu. Sprawa jest ścigana z urzędu.