54-letnia mieszkanka powiatu koneckiego oraz jej 28-letnia córka na podstawie fałszywych oświadczeń o zarobkach i zatrudnieniu chciały pożyczyć od jednego z kieleckich banków 30 tysięcy złotych.
Jak informuje Kamil Tokarski, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach, mundurowi ustalili, że kobiety aby zaciągnąć kredyt potrzebowały zaświadczenia o zarobkach i zatrudnieniu. Ponieważ nie posiadały takich dokumentów to młodsza z nich szukała pomocy w Internecie. Tam jedna z osób zgodziła się na dostarczenie podrobionych dokumentów do banku wyjaśnia Kamil Tokarski.
Do zatrzymania kobiet doszło w momencie, kiedy chciały odebrać pieniądze z banku. 54-letnia kobieta usłyszała już zarzut usiłowania wyłudzenia kredytu, natomiast jej córka pomocnictwa w dokonania tego przestępstwa. Kłopoty czekają też osobę, która dostarczyła fałszywe dokumenty. Podejrzanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.