Waldemar Pawlak prezes zarządu głównego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej RP, negatywnie ocenił znowelizowaną ustawę o ochronie przeciwpożarowej. Były premier był jednym z gości odbywającego się w Kielcach 4 Zjazdu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP.
Jego zdaniem zmiany w ustawie negatywnie wpłyną na funkcjonowanie OSP. Do tej pory 10 proc. kwot uzyskanych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia od ognia, firmy ubezpieczeniowe przekazywały na ochronę przeciwpożarową. Fundusze były dzielone – w połowie trafiały do Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, a w połowie Zarządu Głównego Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Po nowelizacji całość kwoty trafi do Komendanta, który zdecyduje o przekazaniu ich dalej.
– Doszło do paradoksu, że Komendant ogłosił listę różnego rodzaju sprzętu i jedynie pozycje na niej zwarte mogą być przez strażaków kupione. Tymczasem ludzie na miejscu potrafią ocenić jakie wyposażenie jest dla nich niezbędne. – stwierdził były premier.
Zdaniem autorów ustawy, zmiana przyczyni się to do większej kontroli nad wykorzystaniem funduszy, w niezmienionej formie pozostanie wysokość odszkodowań Wciąż do OSP trafi 50 proc. z ubezpieczeń od pożaru. Cele, na które środki są przekazywane też się nie zmienią.