W 29 kolejce 3 ligi w Ostrowcu miejscowy KSZO wicelider tabeli zremisował 2:2(2:2) z pierwszą drużyną rozgrywek Motorem Lublin.
– W doliczonym czasie gry goście mieli piłkę meczową. łapaliśmy rywali na spalonego. Sędzia nie gwizdnął, a zawodnik miał 6-7 metrów do bramki. Ja skróciłem kąt, trafił mnie w nogę i udało się obronić. – powiedział nam bramkarz KSZO 1929 Ostrowiec.
– Presja, która pojawiła się wokół tego meczu być może młodszych kolegów troszkę paraliżowała i stąd to szybkie prowadzenie Motoru 2:0. Drugą bramkę straciliśmy po niefortunnej interwencji Kamila Sołtykiewicza, który próbował wybić piłkę wślizgiem, ale odwróciliśmy losy spotkania i uważam, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn – dodał Stanisław Wierzgacz.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Motor Lublin 2:2 (2:2)
Bramki: Jamróz (35), Tylec (39) – Tymosiak (9), Sołtykiewicz sam. (14).
KSZO: Wierzgacz – Łatkowski, Stachurski, Mianowany (63 Dobkowski), Sołtykiewicz, Czajkowski, Cheba (7 Łokieć), Persona, Mężyk, Jamróz (66 Grunt), Tylec (86 Gil).
Motor: Socha -Michota, Tadrowski (46 Cholerzyński), Gieraga, Słotwiński, Majkowski (66 Stachyra), Oziemczuk (75 Myśliwiecki), Tymosiak, Kamiński, Kaczmarek, Paluch.
Żółte kartki: Mężyk, Mianowany, Grunt, Stachurski (KSZO) – Tadrowski, Michota (Motor).