Maciej Bartoszek nie będzie w przyszłym sezonie trenerem piłkarzy Korony. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, powodem rozwiązania kontraktu są różnice w wizji budowania pierwszego zespołu.
Informację o zakończeniu współpracy z 40-letnim szkoleniowcem przekaże na środowej konferencji prasowej prezes kieleckiego klubu Krzysztof Zając.
Następcą Macieja Bartoszka ma zostać Holger Stanislawski. 47-letni Niemiec od 2013 roku jest bez pracy, ale wcześniej trenował piłkarzy FC St. Pauli, TSG 1899 Hoffenheim i 1.FC Köln. Podobno jest dobrym znajomym właściciela Korony Dietera Burdenskiego.
Asystentem Holgera Stanisławskiego ma zostać Polak, który ostatnie lata spędził w Niemczech. Wybór taki nie jest przypadkowy, chodzi o zapewnienie komunikacji między szkoleniowcem, a zespołem.
Zaskoczeni decyzją o rozwiązaniu kontraktu z Maciejem Bartoszkiem są piłkarze Korony.
– Jeszcze niedawno prezes Krzysztof Zając mówił nam w szatni, że jest zadowolony z wyników i pracy szkoleniowca. Zapewniał, że nie będzie zmiany na tym stanowisku. Okazuje się, że były to słowa bez pokrycia – powiedział proszący o anonimowość zawodnik.
Piłkarze murem stoją jednak za swoim trenerem. Z Krzysztofem Zającem chciała się we wtorek spotkać rada drużyny, ale prezes Korony przez cały dzień był w Warszawie. Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że wszyscy zawodnicy chcą przyjść na środową konferencję prasową. Rozpocznie się ona o godzinie 11.