Dziś obchodzona jest 72 rocznica zakończenia II wojny światowej w Europie. Kieleckie uroczystości Narodowego Dnia Zwycięstwa rozpoczął punktualnie o godzinie 12.00 dźwięk syren alarmowych.
Na Cmentarzu Wojsk Polskich przy ul. Ściegiennego odprawiono modlitwę w intencji Ofiar wojny, a przedstawiciele środowisk kombatanckich oraz władz miasta złożyli kwiaty i zapalili symboliczne znicze.
Uroczystości rozpoczęły się od przypomnienia kontekstu historycznego wydarzeń sprzed 72 lat. Leszek Dziedzic z Muzeum Historii Kielc zauważył, że akt kapitulacji III Rzeszy podpisywano kilkakrotnie. Po raz pierwszy 7 maja. Jednak Józef Stalin nie był usatysfakcjonowany ceremonią, w której udziału nie wzięli główni przedstawiciele sił radzieckich z generałem Żukowem na czele. Dlatego na kategoryczne żądanie sowieckiego przywódcy akt kapitulacji powtórzono dzień później w Berlinie.
Ostatecznie, bezwarunkową kapitulację 8 maja 1945 roku o 22.30 podpisał feldmarszałek Wilhelm Keitel w Berlinie. Jednak ze względu na różnicę czasu II wojna światowa w Europie została zakończona, a Rosjanie świętują jej koniec 9 maja.
Major Zbigniew Mielczarek, który służył w Armii Krajowej wspomina, że wieść o zakończeniu wojny przyjęto z wielkim entuzjazmem. Jak dodał – szybko jednak okazało się, że koniec wojny nie jest równoznaczny z ponownym uzyskaniem wolności, ale z okupacją, tym razem radziecką.
Udział w obchodach wzięło zaledwie kilkanaście osób. Michał Daranowski z urzędu miasta stwierdził, że nie zwykło się zapraszać ludzi na uroczystości na cmentarzu. Dodał, że można wysnuć prosty wniosek, że niestety niewiele osób pamięta o tym ważnym historycznym wydarzeniu.
Z powodu różnicy czasu Rosja i byłe kraje bloku wschodniego świętują dzień zwycięstwa 9 maja. Polska oficjalnie datę tę zmieniła w tym roku.