Mieszkańcy bloku przy ulicy Świętej Weroniki w Kielcach walczą o to, by ocalić drzewa rosnące na skwerze przed ich oknami. Jak informowaliśmy – nie chcą, by w tym miejscu powstał budynek, który planuje postawić firma WiR z Łopuszna.
W sobotę powstrzymali wycinkę drzew, ale boją się, że robotnicy z piłami wrócą. Jak mówi Wiesław Kulczykowski, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej, lokatorzy interweniowali w Urzędzie Miasta. Bezskutecznie.
Firma WiR ma pozwolenie na wycinkę, które wydał Urząd Marszałkowski. Potwierdza to Edyta Marcinkowska, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Środowiska w urzędzie.
Edyta Marcinkowska dodaje, że wcześniejsze oględziny drzew nie wykazały, by były tam siedliska ptaków. Zdziwieni są tym mieszkańcy bloku przy ulicy Świętej Weroniki. – Na kilku drzewach, które chcą nam wyciąć, są gniazda - mówi Wiesław Kulczykowski.
Zdaniem Edyty Marcinkowskiej – w sytuacji spornej, kiedy mieszkańcy są przekonani, że dochodzi do łamania przepisów powinni wezwać policję.
Mieszkańcy bloku przy ulicy Świętej Weroniki zapowiadają, że będą drzew bronić. Chcą ponownie interweniować w Urzędzie Marszałkowskim.