Dwudziestej pierwszej porażki w tym sezonie doznali w sobotę piłkarze Wiernej Małogoszcz. W 28 kolejce III ligi przegrali na własnym stadionie ze Stalą Rzeszów 0:3 (0:0).
Prowadzenie dla gości zdobył w 71 min. Jakub Zięba. Na 2:0 podwyższył dziesięć minut później Piotr Prędota, a wynik spotkania ustalił na sześć minut przed końcem Sebastian Brocki.
– Mimo tak wysokiej porażki uważam, że chłopcy dali z siebie bardzo dużo. To był dla nas trzeci mecz w ciągu sześciu dni, w tym mieliśmy dwie dalekie podróże do Jarosławia i Białej Podlaskiej. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Stal mocniej nas zaatakuje w drugiej połowie po 0:0 do przerwy, a my opadniemy z sił. Tym bardziej, że na murawie było aż pięciu młodzieżowców. Niestety, tak się stało. – podsumował trener Wiernej Mariusz Lniany.
– W pierwszych 45 minutach, mimo kilku sytuacji nie udało nam się pokonać bramkarza gospodarzy. W przerwie trener powiedział, że gramy za wolno, dlatego przyspieszyliśmy swoje akcje i efekty bramkowe musiały się pojawić – powiedział nam kapitan Stali Rzeszów Sławomir Szeliga.
Wierna Małogoszcz – Stal Rzeszów 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Jakub Zięba 71 min., 0:2 Piotr Prędota 81, 0:3 Sebastian Brocki 84.
Wierna: Marzec – Krzeszowski, Bała, Michał Kołodziejczyk, Zawadzki – B. Wijas (70. Mularczyk), Czarnecki, S. Trybek, Paprocki (74. Kraus) – Malinowski (83. Borowski), Rogula.
Stal: Wasiluk – Bożek (59. Szymański), Kordas, Kursa, Kała (71. Gil) – Zięba, Szeliga, Rejman, Więcek (46. Prędota) – Kwycz (46. Lisańczuk), Brocki.