Czytanie wcale nie musi być nudne. Przekonywali o tym miłośnicy literatury z Kazimierzy Wielkiej, którzy swoje ulubione książki zabrali do plecaków i ruszyli wspólnie na rajd rowerowy, w ramach ogólnopolskiej akcji „Odjazdowy Bibliotekarz”.
Jak informuje bibliotekarka Greta Dzikowska – celem akcji jest promocja czytelnictwa i zdrowego stylu życia. – Dążymy do tego, by jak najwięcej ludzi miało kontakt z literaturą, a przy okazji walczymy z różnymi schorzeniami wynikającymi z siedzącego trybu życia, dlatego jesteśmy na świeżym powietrzu i ruszamy w drogę po zdrowie – tłumaczy bibliotekarka.
Rajd poprowadziła sportowa duma Kazimierzy Wielkiej – Andrzej Szczepanik, który ma na swoim koncie wiele sukcesów w różnych dyscyplinach. Jak podkreślił, zachęcanie innych do aktywności fizycznej to misja, bo sam bez ruchu nie może żyć.
– Dla mnie dzień bez biegania, pływania czy jazdy na rowerze się nie liczy. Muszę się ruszać i zachęcam do tego innych, dlatego inicjatywę tutejszej biblioteki, która zachęca zarówno do czytania, jak i sportu uważam za bardzo cenną – mówi Andrzej Szczepanik.
Podobnego zdania jest Zbigniew Karwacki, który na rajd wyruszył na swoim, jak podkreślił, niezawodnym składaku. – Ruch trzyma mnie przy życiu i pozwala zachować dobrą kondycję. Telewizor może dla mnie nie istnieć, dlatego od rana do wieczora jestem poza domem. To najlepsza gimnastyka i najprostsza droga do zdrowia – przekonuje Zbigniew Karwacki.
Uczestnicy rajdu mieli do pokonania ponad 20 kilometrów. Trasa wiodła przez urokliwe zakątki powiatu kazimierskiego. Wspólną jazdę zakończyło ognisko w domu myśliwskim w Słonowicach, przy którym czytano fragmenty ulubionych książek.