Kieleckie obchody Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy rozpoczęły się od złożenia kwiatów przed tablicą upamiętniającą powstanie „Solidarności”.
Waldemar Bartosz, przewodniczący Świętokrzyskich struktur związku, przypomniał, że 1 maja 1886 roku, doszło do strajku w Chicago, gdzie robotnicy, wyszli masowo na ulice, żeby zażądać ośmiogodzinnego czasu pracy i godziwych wynagrodzeń. Jak powiedział od tego momentu w całym cywilizowanym świecie obchodzony jest dzień publicznego upominania się przez ludzi pracy o swoje prawa.
Dodał jednocześnie, że dzisiaj problemy pracowników są podobne. Szef związkowców przypomniał, że jednym z postulatów Solidarności jest ograniczeniu handlu w niedziele. Przewodniczący przypomniał również, że „Solidarność” postuluje za tym aby zwiększyć kwotę wolną od podatku a także ograniczać zawieranie umów śmieciowych.
Związkowcy wzięli też udział w dwunastej pielgrzymce do kieleckiego sanktuarium św. Józefa Robotnika. Mszy świętej przewodniczył ks. biskup senior Kazimierz Ryczan. Podczas homilii hierarcha przypomniał postać św. Józefa i podkreślił, jak wiele zawdzięczamy ludziom pracy.
Obchody Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy w Kielcach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Starachowicach organizowała także świętokrzyska lewica.