Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa przeniesienie Sądu Rejonowego w Sandomierzu do okręgu tarnobrzeskiego. Obecnie, instytucja podlega Sądowi Okręgowemu w Kielcach. Resort poprosił o zajęcie stanowiska w tej kwestii, prezesów Sądów Apelacyjnych w Krakowie i Rzeszowie.
Krytyczną opinię w tej sprawie wyraziło kierownictwo Sądu Okręgowego w Kielcach. Jak informuje Alina Bojara, wiceprezes Sądu Okręgowego w Kielcach, resort nie podał powodu proponowanej zmiany. Jej zdaniem, Sąd Rejonowy w Sandomierzu jest jednym z najlepiej funkcjonujących w województwie świętokrzyskim. Dotyczy to liczby załatwianych spraw, szybkości ich rozpoznawania i trafności wydawanych orzeczeń. Jest to efektem zmian organizacyjnych oraz bardzo dobrej współpracy z Sądem Okręgowym w Kielcach.
Sędzia Alina Bojara dodaje, że obecna struktura organizacyjna funkcjonuje od 2001 roku. Jej założeniem jest dopasowanie działalności organów ścigania do granic województw. W przypadku włączenia sądu w Sandomierzu do okręgu tarnobrzeskiego, ta zasada zostałaby zachwiana i mogłyby pojawić się problemy z prawidłową współpracą między sądami, prokuraturą i policją. – Równie ważna jest kwestia współpracy z władzami samorządowymi. Jeżeli ona dobrze się układa to możemy podejmować różne inicjatywy, takie jak budowa nowej siedziby Sądu Rejonowego w Sandomierzu. Jeżeli ta równowaga zostałaby zachwiana to takiej współpracy niestety nie będzie – powiedziała Alina Bojara.
Kierownictwo kieleckiego sądu zwraca także uwagę na to, że planowana reorganizacja może powodować utrudnienia dla społeczeństwa. Wiele spraw z Sandomierza toczy się już w sądzie drugiej instancji i nie wiadomo, czy miałyby one zostać przekazane do Tarnobrzega, czy też miałyby zostać do zakończenia postępowania w Kielcach.
Planowana zmiana miałaby nastąpić 1 lipca lub 1 stycznia 2018 roku.