– Oferty tak zwane „last minute” biur podróży powinny być przejrzyste – powiedział w programie „Na każdą pogodę” Mariusz Burchart. Zastępca Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej w Kielcach przyznał, że przy takich propozycjach powinny być dokładnie określone warunki transportu, ubezpieczenia, czy lokalizacja.
Ekspert do spraw konsumenckich dodał, że na 20 dni przed rozpoczęciem naszego pobytu cena nie może ulec zmianie. Jeśli kwota ulega zwiększeniu przed tym terminem to powinno to być zawarte wczesniej w umowie i mieć związek na przykład ze zmianami opłat klimatycznych, transportu, lokalnych podatków Gość „NKP” tłumaczył, że wykupując miejsca noclegowe w kraju przez Internet czasem zdarza się, że tracimy wpłacone pieniądze, bo znika firma, a przyjeżdżając na miejsce zastajemy zupełnie coś innego niż widzieliśmy na zdjęciach w komputerze, często pustą przestrzeń.
Na pytanie o koszty rezygnacji Mariusz Burchart odpowiedział, że organizator ma prawa do obciążania nas takimi opłatami, ale powinien udokumentować koszty, które poniósł w związku z nasza rezygnacją.
Część 1
Część 2