Zastępca rzecznika dyscyplinarnego w Rzeszowie postawił zarzut oczywistego i rażącego naruszenia prawa prokuratorowi, którego błąd przyczynił się do wypuszczenia na wolność Piotra K., oskarżonego o zabójstwo kibica Korony Kielce Karola Piróga.
Sprawa kieleckiego śledczego jest rozpatrywana w Rzeszowie, ponieważ wnioskowała o to krakowska Prokuratura Regionalna.
Jaromir Rybczak, zastępca rzecznika dyscyplinarnego, który prowadzi postępowanie poinformował, że prokurator dopuścił się rażącego naruszenia prawa. Po zatrzymaniu Piotr K. nie został doprowadzony na posiedzenie podczas którego rozpatrywano kwestię tymczasowego aresztowania. Oskarżony był ścigany listem gończym. Obowiązkiem prokuratora było niezwłoczne doprowadzenie takiego człowieka do sądu, aby można było go zobaczyć, przesłuchać i ocenić, czy tymczasowy areszt musi zostać zastosowany powiedział Jaromir Rybczak.
Rzecznik zajął także stanowisko w kwestii związanej ze skierowaniem wniosku do niewłaściwego sądu. Prokurator skierował wniosek do Sądu Okręgowego, a nie do Sądu Rejonowego – Tego wątku nie objęto zarzutem, ponieważ właściwość sądu może budzić pewne wątpliwości i nie wynika wprost z kodeksu postępowania karnego powiedział rzecznik. Postępowanie dyscyplinarne powinno się zakończyć w ciągu miesiąca. Rzecznik zastrzega, że na tym etapie nie wolno przesądzać winy prokuratora.
W tej samej sprawie prowadzone było postępowanie wobec sędzi, która prowadząc proces przyczyniła się do wypuszczenia Piotra K. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie, który prowadził postępowanie umorzył je, ponieważ – jego zdaniem – nie doszło do oczywistego i rażącego naruszenia prawa.
Piotr K. został zatrzymany w Anglii, po ośmioletnich poszukiwaniach. W piątek zapadnie wyrok w jego sprawie. Oskarżony przebywa w areszcie tymczasowym. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.