Od rana przed kasami przy stadionie Korony ustawiały się kolejki kibiców. Dzisiejszy mecz z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, który zadecyduje o tym, czy kielecki klub będzie w grupie mistrzowskiej, wzbudza ogromne zainteresowanie. Kibice stojący w kolejkach zapewniają, że chcą dopingiem pomóc Koronie w zwycięstwie.
Prawie wszyscy są pewni, że kielecka drużyna zwycięży, choć są też tacy, którzy wyniku nie typują, ale mają nadzieję na emocjonujące widowisko. – Wynik nie ma znaczenia, byle byłoby dobre widowisko, żeby dzieciaki się nie nudziły. Dobrze, że będzie duża frekwencja, a nie jak wcześniej puste krzesła – mówił jeden z czekających.
Fanom Korony nie przeszkadzała nawet konieczność odstania przynajmniej kilkudziesięciu minut w kolejce do kasy. Choć chcieliby, żeby w przyszłości organizacja kas była sprawniejsza. Dziś jednak czekający podkreślali, że w końcu kielecki klub będzie miał gigantyczny doping i chwalili nowe władze Korony za to, że zakończyły spór z kibicami. – To jest ważne, że wreszcie będzie młyn, że będzie atmosfera. Myślę, że ta sobota wpiszę się w historię Kielc, awansujemy do tej upragnionej ósemki – twierdzili kibice.
Decydujący o grupie mistrzowskiej mecz Korony Kielce z Bruk – Bet Termaliką Nieciecza rozegrany zostanie o godzinie 18.00. Transmisji ze spotkania będzie można posłuchać na antenie Radia Kielce.