W maju Sejmik Województwa Świętokrzyskiego zdecyduje o przyszłości przyszpitalnej szkoły dla małych pacjentów oddziału psychiatrycznego przy ulicy Kusocińskiego. Do końca roku szkolnego placówkę prowadzić ma gmina Kielce, ale władze miasta nie chcą płacić za dalsze funkcjonowanie placówki. Dostęp do edukacji pacjentom zobowiązał się zapewnić zarząd województwa.
Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu odpowiedzialnego między innymi za edukację w Urzędzie Marszałkowskim, informuje, że będzie przygotowywana uchwała w tej sprawie. – Kanwą szkoły na Kusocińskiego byłaby szkoła przyszpitalna w Czarnieckiej Górze. Jedyny problem jaki widzę, to nauczyciele. Ci z Czarneckiej Góry na pewno by do Kielc nie przyjeżdżali, bo jest za daleko. Ale jestem przekonany, że do września znajdziemy osoby, które zechcą prowadzić lekcje w szkole na oddziale psychiatrycznym – mówi Jacek Kowalczyk.
Jak dodaje dyrektor, oferta edukacyjna dla małych pacjentów z oddziału przy ulicy Kusocińskiego będzie poszerzona. To dlatego, że samorząd województwa chce utworzyć liceum dla pacjentów marszałkowskich szpitali. Mieściłoby się ono w Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji w Czarneckiej Górze, ale swój oddział szkoła miałaby też w Kielcach.
Dyrektor jest przekonany, że radni sejmiku zaakceptują ten pomysł. – Wszystkim dzieciom należy się dostęp do edukacji, również tym, które na dłużej trafiły o szpitala. Jestem pewien, że kwestia szkoły przyszpitalnej nie będzie powodem żadnego konfliktu politycznego – twierdzi Jacek Kowalczyk.
Pewna jest też akceptacja nowej szkoły przez Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty. Kierujący urzędem Kazimierz Mądzik wielokrotnie podkreślał, że dzieci leczące się przy ulicy Kusocińskiego muszą mieć dostęp do edukacji.