Zakład Jaźwica należący do Świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych nadal sprzedaje kruszywo. Kolejne ciężarówki z surowcem opuszczają kopalnie. Produkcja jednak nie została wznowiona. Jednocześnie, w spółce nie zakończyło się jeszcze postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika. W siedzibie spółki przy ulicy Sandomierskiej wciąż zabezpieczane są pozostałe ruchomości.
Jak informowaliśmy, należące do Świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych zakłady: Jaźwica, Laskowa i Winna wstrzymały pracę. Komornik sądowy odciął dostawy energii do kopalni na polecenie syndyka masy upadłościowej spółki KKSM. Nowa spółka dzierżawiła między innymi maszyny górnicze od syndyka KKSM. W założeniu sprzęt miał być odkupiony, ale tak się nie stało.
W marcu ubiegłego roku zarząd spółki rozwiązał umowę z syndykiem. Od tego czasu firma nie płaciła za czynsz dzierżawny ani za bezumowne korzystanie ze sprzętu. W ŚKSM jest zatrudnionych około 280 osób.