Michał Smolarczyk, który został pozyskany prze Koronę Kielce z trzecioligowej Wiernej Małogoszcz, nie miał na razie zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności w ekstraklasie. 23 – letnie napastnik zadebiutował w meczu z Wisłą Płock, na boisku przebywał zaledwie pięć minut i więcej szans od trenera Macieja Bartoszka nie dostał.
W ostatnich kolejkach ekstraklasy nie miał nawet miejsca w meczowej osiemnastce Korony. Popularny „Smoła” regularnie występuje więc w czwartoligowych rezerwach, w których strzelił już trzy gole.
– Ciężko trenuję i pod bacznym okiem trenera Macieja Bartoszka naprawdę się rozwijam. Dużo się uczę, bo mam od kogo. Mam dobry kontakt z Ilijanem Micanskim, który przekazuje mi dużo wskazówek. Zauważyłem, że schodząc do drugiej drużyny, inaczej zachowuję się teraz na boisku, inaczej się poruszam i ustawiam – uważa wychowanek Korony Kielce.
Michał Smolarczyk wierzy, że z czasem będzie dostawał więcej szans na grę w ekstraklasie.