Oliwier Pyłka w klasie Mini i Kamil Donicz w klasie Junior Max ze świętokrzyskiej grupy kartingowej Uniq Racing Team zwyciężyli w I rundzie cyklu Rotax Max Challenge, który rozegrano na torze w Toruniu.
Drugi w kategorii Senior był starszy brat Oliwiera, Mateusz Pyłka, który wygrał „czasówkę”, obydwa wyścigi kwalifikacyjne i przedfinał. Niestety, w finale na „wózek” Matusza najechał inny kierowca i to kosztowało go zwycięstwo.
Również drugi, ale w klasie Mini był Victor Obarzanek, który mimo 15. miejsca w jednym z biegów kwalifikacyjnych, zdołał w finale przyjechać na drugiej pozycji.
Od tego sezonu w Rotax Max Chalenge Poland w jeden weekend rozgrywana jest tylko jedna runda zmagań. Składa się ona z czasówek, dwóch biegów kwalifikacyjnych, przedfinału i finału. – Praktycznie we wszystkich kategoriach, w których startowaliśmy byliśmy bardzo szybcy i to bardzo cieszy. Pecha miał Mateusz, który nie ze swojej winy nie wygrał całych zawodów. Jeżeli chodzi o nową formułę zawodów, to nie zmienia ona zbyt wiele, nadal trzeba być bardzo szybkim przez cały weekend – podsumował Piotr Dąbski, właściciel świętokrzyskiego zespołu.
Kolejnym startem dla zawodników UNIQ Racing Team będzie druga runda europejskiej serii Rotax Max Challenge, która zostanie rozegrana w świąteczny weekend na austriackim torze Bruck.